"W 1501 r. jego eminencja Borgia wydał w Pałacu Apostolskim ,,bankiet kasztanów", znany też jako  ,,balet kasztanów", na którym pięćdziesiąt nagich prostytutek i  kurtyzan, na czworaka, wargami sromowymi zbierało porozrzucane pomiędzy  świecznikami kasztany. Impreza zakończyła się zbiorową orgią i  seksualnymi zawodami gości i dworzan. Dla najlepszych ogierów  przewidziano cenne nagrody."
- ale klasyczny seks przed ślubem biskupi potępiają:) 
Definicja Trójcy Świętej wg słownika teologicznego brzmi następująco:
"Boska rzeczywistość egzystuje zatem w trojakim  "hipostazującym" (ponieważ jako relacja niezamiennym) relacyjnym  sposobie bycia: w nieudzielonym udzielaniu jako rodzącej wypowiedzi; w  byciu-udzielonym jako zrodzonym byciu-wypowiedzianym; w byciu-udzielonym  jako tchnionej i przepełnionej miłością skłonności (czy przyjęciu)  miłujących: istnieje jeden Bóg w jedyności swej istoty jako trzy "osoby"  w  troistości hipostazujących relacji, tzn. Na sposob troistej  przeciwstawnej relacyjności jednego duchowo świadomego (istotowego)  posiadania samego siebie". 
- czy wyobrażacie sobie, by przeciętny katol zrozumiał o co tutaj chodzi, skoro nawet ateista miałby z tym problem? :)